Psychopogaduchy – czyli jak zaczęłam mówić do siebie jak do przyjaciółki
Psychopogaduchy … Zgodnie z nazwą tego bloga dziś bardziej osobisty wpis. Prawdopodobnie to właśnie od niego powinnam zacząć – jednak faktem jest – że gdy zaczynałam pisać tego bloga – taki pomysł nie przyszedł mi do głowy. Teraz przyszedł – w związku z czym nadrabiam zaległości. I oczywiście serdecznie zapraszam do lektury. Mam też nadzieję – że przypadnie Ci do gustu 🙂
(więcej…)