Chcesz mieć jakościowe życie? To prostsze niż myślisz

W poszukiwaniu spełnienia i satysfakcji, często skupiamy się na poprawie jakości życia. Powszechnie zakładamy, że kluczem do pełni szczęścia jest osiągnięcie konkretnych celów, takich jak wymarzona praca, udany projekt czy posiadanie materialnych dóbr. Jednak, paradoksalnie, tajemnica leży w umiejętności cieszenia się życiem już teraz, niezależnie od jego obecnej formy.

Badania naukowe jednoznacznie wskazują, że ludzie osiągający sukces to Ci, którzy potrafią czerpać radość z tu i teraz, bez względu na to, co przyniesie przyszłość. Pozytywne nastawienie, świadoma dobroczynność oraz pielęgnowanie relacji społecznych stanowią klucz do budowy pełniejszego, bardziej satysfakcjonującego życia.

Dzięki prostym, codziennym działaniom można poprawić jakość życia już teraz. Odkryj, jak małe zmiany w podejściu do codziennych wyzwań mogą przyczynić się nie tylko do natychmiastowej poprawy jakości życia, lecz także budować solidne fundamenty sukcesu w przyszłości.

Jakość życia – jest dokładnie odwrotnie niż myślisz

Wydaje Ci się, że jeśli coś się wydarzy – to będziesz szczęśliwy?. Jeśli znajdziesz wymarzoną pracę, skończysz projekt, kupisz dom czy samochód…. Znajdziesz partnera życiowego, czy będziesz mieć wymarzoną rodzinę – to właśnie wtedy i tylko wtedy – będziesz szczęśliwy?. Fakty i szereg badań dowodzą – że jest dokładnie na odwrót. Ten przysłowiowy sukces i zadowolenie ze swojego życia osiągają ludzie, którzy już są szczęśliwi – bez względu na to, czy mają ten samochód czy dom, czy nie mają. Czy są w wymarzonym związku, czy nie są. Co ciekawe – to właśnie im szybciej i łatwiej przychodzi realizacja marzeń czy celów. To do nich częściej uśmiecha się szczęście i to im częściej się udaje w życiu

.
Jeśli doceniamy swoje życie już teraz i jesteśmy pozytywnie nastawieni i optymistyczni – już wygrywamy i tak naprawdę jesteśmy skazani na sukces.
Tylko jeszcze jedna uwaga – wbrew pozorom wcale nie chodzi o to, by zaprzeczać rzeczywistości, czy ją zaklinać. I obrazowo mówiąc – podczas pożaru udawać, że nic się nie dzieje i wszystko jest ok. W tym podejściu najważniejsze jest by realistycznie patrzeć na to,co mamy tu i teraz. Jak coś nam nie gra – to tak jest. Nie chodzi o udawanie, że szef tyran jest najlepszym człowiekiem na Ziemi. Bardziej chodzi o to, by już teraz nauczyć się, jak wywoływać w sobie odpowiednie nastawienie oraz zachowania, które przyczyniają się do osiągnięcia sukcesu w przyszłości. I na których poparcie przeprowadzono już wiele badań i udowodniono, że po prostu działają.

Jakość życia – a biologia

Powiem więcej – tu chodzi po prostu o biologię. Już wiecie, że jeśli jesteście w stresie
Wasz mózg reaguje dokładnie tak samo, jak wtedy, gdy człowiek pierwotny spotkał lwa na swojej drodze. Aktywuje program: atak, ucieczka lub zamarcie. Wyłącza Wam wszystkie wyższe funkcje. Najważniejsze jest przeżycie, a nie to, by być kreatywnym czy elokwentnym. Niestety w pracy we współczesnym świecie – te reakcje już nam nie pomagają. Wręcz odwrotnie. Utrudniają zabłyśnięcie przed szefem nowym, innowacyjnym pomysłem. I właśnie dlatego wygrywa ten, kto dobrze się czuje i pozytywnie patrzy na wyzwania, jakie stawia przed nim życie. Ten, kto się ich nie boi.
Więc jak? Chcecie znać receptę na sukces? I to taką pewną, popartą badaniami naukowymi, a nie górnolotną mową coach’a prosto z Instagrama?
Jest kilka podstawowych zasad, które systematycznie stosowane znacząco poprawią jakość Waszego życia.

Podstawowe zasady   

1. Pozytywnie ukierunkowany mózg. Jeśli macie pozytywne nastawienie do czekającego Was zadania, z łatwością przychodzi radość z jego wykonania i poczucie spełnienia. A co za tym idzie – szczęścia i sprawczości. Jeśli nowy projekt traktujecie jako wyzwanie, a nie coś co ma Was pogrążyć, osiągniecie zupełnie inne rezultaty. I to za każdym razem. Co więcej – z czasem takie wyzwania będziecie traktować jak okazję, która może Wam przynieść wiele dodatkowych korzyści
2. Pielęgnować relacje społeczne. Jeśli mamy oddanych przyjaciół, współpracowników i rodzinę znacznie łatwiej radzimy sobie z porażkami. Mamy też z kim podzielić się naszym szczęściem. Dlatego warto.
3. Zmiany zaczynać od pierwszego kroku. Tu doskonale zobrazuje sytuację stara anegdota. Wiecie jak zjeść słonia? … Po kawałku. Nie myślimy o zadaniu ogólnie, dzielimy go na mniejsze kawałki, które już nie przerażają, nie wywołują oporu i wydają się bardzo realne i łatwe do wykonania.

No dobra. Ale to dalej bardzo ogólne rady. Więc już zupełnie na koniec tych bardziej zainteresowanych zapraszam do kolejnego artykułu – gdzie sypnę garścią takich codziennych, łatwych do wykonania rzeczy, które znacząco poprawiają jakość naszego życia, jeśli będą regularnie stosowane.

Na podstawie: Przewaga szczęścia, Shawn Achor.

Obraz Adina Voicu z Pixabay