Jak wygląda sesja radykalnego wybaczania?

Sesja radykalnego wybaczania to proces głęboko transformujący. Nie polega na „puszczeniu w niepamięć” ani na „zmuszaniu się” do wybaczenia. Nie chodzi też o zaprzeczanie bólowi czy udawanie, że coś nas nie dotknęło. Wręcz przeciwnie – chodzi o to, by wreszcie uznać to, co w nas żyje, przyjąć i przemienić.

Każda sesja wygląda trochę inaczej, bo każda osoba wnosi swoją własną historię, emocje i gotowość. Ale jest coś wspólnego – bezpieczna przestrzeń, uważność i głębokie spotkanie z samą sobą.

Jak wygląda pierwsze spotkanie?

Pierwsza sesja radykalnego wybaczania ma charakter zapoznawczy i informacyjny.
Ustalamy na niej, z czym chciałabyś pracować, co Cię sprowadza, jaki temat lub problem jest dla Ciebie ważny i co chcesz osiągnąć.
Rozmawiamy, poznajemy się trochę i sprawdzamy, czy jest między nami tzw. „chemia” — bo to niezwykle ważne w pracy opartej na zaufaniu.
Na końcu tej rozmowy wspólnie decydujemy, czy chcemy iść dalej i czy ten sposób pracy jest dla Ciebie.

Czego możesz się spodziewać w trakcie kolejnych sesji radykalnego wybaczania?

Podczas kolejnych spotkań towarzyszę Ci i prowadzę krok po kroku.
Stwarzam przestrzeń, w której możesz mówić bez wstydu, być wysłuchana, po prostu być i czuć.
Tu odkrywasz emocje, które latami nagromadziłaś w ciele.
Tu być może pierwszy raz je zauważasz i pozwalasz sobie na poczucie i wyrażenie ich.

Często wiążą się z emocjonalnym powrotem do tamtej sytuacji, ale tym razem nie zamiatasz pod dywan, nie udajesz, że nic Cię nie rusza, nie jesteś zamrożona. Po prostu czujesz.

A ja Ci w tym towarzyszę. Jestem Twoim przewodnikiem, uspokajającym głosem – który daje Ci pewność, że cokolwiek się nie wydarzy i cokolwiek nie poczujesz – ogarniemy to razem.

Jeśli boisz się, że gdy uwolnisz te emocje – to zmiecie Cię z planszy – to chcę Ci powiedzieć: ze mną jesteś bezpieczna. Proces jest oczyszczający dla Ciebie i masz duże szanse – że po nim poczujesz się po prostu lżejsza.

Radykalne wybaczanie – czym jest i co warto o nim wiedzieć

Z jakich narzędzi korzystam podczas pracy?

Na kolejnych spotkaniach — zazwyczaj to cykl czterech sesji — przeprowadzam Cię przez proces Radykalnego Wybaczania, korzystając z narzędzi takich jak:

• 13 kroków
• 7 kroków
• 3 listy
• Arkusz Radykalnego Wybaczania
• 4 kroki

Dostosowuję narzędzia do tematu, z którym przychodzisz, oraz Twojego tempa.
Część z tych narzędzi dostajesz do dalszej pracy własnej.
Uczę Cię, jak je stosować — tak, abyś w przyszłości mogła z nich korzystać samodzielnie
w trudnych emocjonalnie sytuacjach. To daje ogromne poczucie sprawczości i wolności.

Jak przebiega sesja radykalnego wybaczania krok po kroku?

Na początku sesji rozmawiamy. Pytam, co jest dla Ciebie ważne, co boli, co chcesz przepracować. Czasem pojawia się konkretna osoba, której nie potrafisz wybaczyć. Czasem jest to temat związany z dzieciństwem, związek, który boli, albo… Ty sama.

W zależności od tego, co się pojawia, wybieramy odpowiednie narzędzie.
Czasem to arkusz, czasem proces mówiony, a czasem po prostu potrzebujesz opowiedzieć swoją historię bez przerwania. I to też jest w porządku.

Podczas procesu mogą pojawić się łzy, złość, wzruszenie, ulga, napięcie w ciele. To wszystko jest częścią uzdrawiania. Niczego nie oceniamy, nic nie jest „za bardzo”. Każda emocja ma prawo się pojawić —
i każda znajdzie swoje miejsce.

Ja jestem obok – by Ci towarzyszyć, pomóc uziemić się, dać przestrzeń i przypominać: to, co czujesz, jest ważne. I że jesteś bezpieczna.

Jak poradzić sobie po rozstaniu? Psychologiczny przewodnik na trudny czas

Co dzieje się po sesji?

Na zakończenie zawsze daję Ci przestrzeń do zatrzymania i wglądu.
Dzielę się z Tobą tym, co warto zrobić po sesji: jak się sobą zaopiekować, czego unikać, jak wracać do narzędzi, które już znasz.

Zazwyczaj pełen proces obejmuje 5 spotkań.
To bezpieczna przestrzeń do stopniowego przejścia przez cały cykl Radykalnego Wybaczania, przy użyciu różnych narzędzi, które wspólnie dobieramy do Twojej sytuacji.

Czasem umawiamy się na kolejne spotkanie, czasem zostajesz z tym, co już się zadziało — i to też jest w porządku.
Możesz też dojść do wniosku, że te 5 spotkań w zupełności Ci na ten moment wystarczy.
A jeśli poczujesz, że chcesz iść dalej – wtedy umawiamy się na kolejne spotkania, zgodnie z Twoimi potrzebami i gotowością.

To, co najczęściej słyszę po sesji, brzmi zwykle w ten sposób:

„Pierwszy raz ktoś mnie naprawdę usłyszał.”
„Pierwszy raz poczułam, że to nie moja wina.”
„Jest mi lżej.”

Na koniec…

Radykalne Wybaczanie to nie „magiczne rozwiązanie”.
Ale to jedna ze skuteczniejszych metod, która błyskawicznie pomaga zmienić perspektywę. A co za tym idzie, pomaga doprowadzić do uzdrowienia emocjonalnych ran.

To nie jest tylko proces wybaczania innym.
To sposób, by odzyskać siebie. Swoją moc. I życie, w którym nie nosisz już cudzego ciężaru.

Jeśli czujesz, że coś w Tobie czeka, by zostać usłyszane — zapraszam.
Z troską, z uważnością, empatią, z przestrzenią na Ciebie.